Wioska Suszka położona jest na skraju południowego, znacznego wywyższenia terenowego w Pradolinie Nysy Kłodzkiej, bezpośrednio graniczącego w tym miejscu z rzeką.
Pierwszy medialny sygnał, że dzieje się coś niepokojącego na lewym brzegu Nysy Kłodzkiej w rejonie wsi Suszka (gmina Kamieniec Ząbkowicki), pojawił się w styczniu 2011 roku.
Jednak już kilka lat wcześniej, można było zaobserwować na filarach pierwszego mostu koło Kamieńca Ząbkowickiego, zablokowane pnie drzew różnych rozmiarów.
Również pani sołtys wsi Suszka zgłaszała w swojej gminie problem ze zmianą nurtu rzeki i obrywem wysokiego, lewego brzegu w odległości 0,5 km poniżej wioski.
Wiosną 2011 roku sprawę badał powiatowy inspektor nadzoru budowlanego z Ząbkowic Śląskich, gmina wysłała pismo do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Z 50-cio metrowego pasa płaskowyżu, od brzegu urwiska (ok. 30 m wysokości) do drogi powiatowej Kamieniec Z. – Suszka – Przyłęk, ubywało corocznie od 5 do 10 m. Ze skąpych informacji można było dowiedzieć się, że rozpisano przetarg na wykonanie prac i być może, dokona się radykalnej korekty poprzez skierowanie nurtu w nowe koryto, oddalone znacznie od skarpy.
Prace ratunkowe rozpoczęły się wczesną jesienią 2012 roku. Lokalna prasa poinformowała, że planowany koszt to 60 000 zł, a prace wykonuje firma z Walimia.
W styczniu 2013 roku podano już realną kwotę 2206287,90 zł i termin zakończenia prac (koniec maja 2013 roku).
Opracował: Stan.